1. Nieodpowiednie odżywianie.
2. Kwestionowanie poleceń trenera.
3. Zatrzymywanie się, odbijanie od dna podczas ćwiczeń i podciąganie się za liny.
4. Bezmyślne wykonywanie ćwiczeń.
- Odżywiaj sie dobrze . Nie chodzi o jakąś szczególną diete typu ogranicz tłuszcze czy coś takiego . Po prostu jedz przynajmniej 5 posiłków dziennie , przynoś picie na trening aby uzupełnić płyny . Jedz dużo owoców i warzyw . A no i chipsy to też nie za bardzo pasuje do pływaka . Prawde mówiąc to sama się do tego nie stosuje pewnie tak jak wielu z was ale czemu nie warto spróbować ?
- "Słowa trenera mają być dla ciebie jak biblia ". Wiadomo często nas wkurza , irytuje , czasami mamy go dość kiedy zadaje trudne zadania z uśmiechem na twarzy ale wiem jedno on robi to dla naszego dobra . Czasem będzie krzyczał , wywali cie z treningu , doda dodatkowe karne zadanie ale robi to abyśmy wiedzieli że na basenie rządzi on . Ja swojego trenera nie lubie ale czasami staram sie byc miła bo wiem że jemu też nie podoba się wczesna pora ani sterczenie na treningu dwie godziny ale robi to dla nas
- Jak mówią przepisy FINA : " "nie jest dozwolone zrobienie kroku lub odbicie się od dna pływalni", "podciąganie się na linie nie jest dozwolone". To na zawodach ale czy na treningach powinniśmy łamać te zasady . Czy dużo da ci podciągnięcie sie lub zawrócenie w połowie basenu . Tak będziesz szybciej po treningu , bęziesz miał lepszy czas , ale na zawodach już tak nie będzie . Te 5 minut więcej cie nie zbawi a satysfakcja z wygranej będzie ogromna.
- "Jeśli masz wykonywać ćwiczenia bezmyślnie lepiej w ogóle nie idź na trening " . Co ci da że zamiast ćwiczenia popłyniesz pełnym stylem lub będziesz wykonywał ćwiczenia bez techniki . Sama nazwa mówi ćwiczenia = poprawiamy technike .
Dobrze powiedziane! DZIĘKUJĘ :)
OdpowiedzUsuń