U mnie w grupie jest jeszcze jedna dziewczyna z mojego rocznika . Jest moją przyjaciółką . Trenuje takk samo jak ona . Czasem pływam od niej szybciej . I co z tego . Ona jest mistrzynia polski Wszyscy jej gratulują , wszyscy ją podziwiają . A ona jest tym znudzona . O jezu znowu ktoś mi gratuluje . Wkurza mnie to . Wiecie ile ja bym dała żeby ktoś podszedł do mnie i powiedział gratuluje jestes najlepsza . Żeby ktos patrząc na mnie mówił : patrz to ta Wiktoria !! Głupie marzenia naiwnej dziewczynki . Nigdy nie będe najlepsza . Nie wiem czy moje pływanie ma jakikolwiek sens . Może warto sobie odpuścić . Ne wiem . Pomóżcie .!
Serio nie martw się tym, mi też nie udało się wejść do finału na MP, ale mamy dopiero 14 lat i jeszcze długa droga przed nami :) Jeśli bedziesz miała powiedzmy 18 lat nikt nie będzie pamiętał która byłaś na MP 14'latków :) Trzymaj się :)
OdpowiedzUsuńTeż pływam i wiem jak to jest. Wiem że to bardzo ważna a nawet najważniejsza impreza roku, ale nie ma co się zamartwiać. Przez kilka dni odpocznij od pływania , a potem chęć wygrywania powinna sama wrócić. Napewno masz wiele przeciwniczek które chciałabyś pokonać ,to one niech cię motywują. Albo pomyśl ile już poświęciłaś by znależc się w tym miejscu w którym jesteś. Może teraz się nie udało ale kiedyś możesz być wielko mistrzynią i każdy będzie chciałby być taki jak ty. Ale tylko będziesz wiedziała przez co musiałaś przejść by być tym kim jesteś. Trzymaj się , napewno dasz rade !!!!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie możesz się tym przejmować jestem od Ciebie o rok starsza , 3 miesiące temu byłam wielkiej formie mogłam być w finałach ale , zachorowałam i wszystko się popsuła , na MP nawet nie zbliżyłam się do moich życiówek .Gdy powiedziałam trenerowi po 200 delfinem przez telefon żę chce z nim porozmawiać , zgodził się , Gdy się zobaczyliśmy rozmawialiśmy o startach i powiedział że nie che nawet słyszeć tego że ja rezygnuje , bo mi nie poszło . a trenowałam z moją drużyną cały BPS więc było mi ciężko , ale rozmowa z trenerem dała mi trochę do myślenia . Po za tym plywasz pewnie już około 7 lat , i jest to twoje życie ;) Więc przykro było by rezygnować ... Nie poddawaj się teraz Ci nie poszło ale może na letnich będzie dużo lepiej i właśnie wtedy będzie Twój czas , nie rezygnuj . Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy .
OdpowiedzUsuńZespół Dire Straits śpiewa: "po każdym deszczu jest słońce, po wszystkich łzach jest zawsze uśmiech" głowa do góry, powalczymy na letnoch MP. ;)
OdpowiedzUsuńfajny tekst :)
Usuńdzięki :>
Zespół Dire Straits śpiewa: "po każdym deszcze jest słońce, po każdych łzach jest uśmiech" głowa do góry, powalczysz na letnich ;)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ;) dodalem drugi wpis bo z anonimowego bo myslalem ze z mojego konta komentarz sie nie wyslal ;D
OdpowiedzUsuńspoko spoko :)
UsuńHAhahahha fajnie ze.cie wkurza jak mowie ze znow.mi ktors gratulowal...:-D
OdpowiedzUsuńTy nie wiesz jak to wkurza jak ci gratuluje milon osob na godzine -.-
Pozdrawiam/P.
wiesz co wolalabym żeby mi duzo osób gratulowało niż żeby było tak jak jest teraz .!
UsuńHahahahahahahahahahah to bede ci gratulowac az bedziesz tym zygac! :-)
OdpowiedzUsuńCzytając ten tekst przyszła mi na myśl autobiografia Phelpsa i moment, kiedy w wieku 14 lat na rocznikowych mistrzostwach USA zdobył srebro. Był załamany. Trener powiedział mu, że jeszcze nigdy nie trenował mistrza, który był mistrzem również jako junior. I miał racje. Phelps nigdy nie zdobył złota na rocznikowych mistrzostwach.
OdpowiedzUsuń