choć zrezygnowałam to wciąż pływam . Nie wiedziałam
co mam odpowiedzieć . I tak parę dni chodziłam i
zastanawiałam się co ma w sobie ten sport , że nie można
o nim zapomnieć i ciągle chce się wracać . W końcu
znalazłam odpowiedź . Pływanie jest jak narkotyk .
Przypomnij sobie swój pierwszy trening . Byłeś w tedy
słaby , może nawet bałeś sie wejść do wody , ale jednak\
wciąż wracałeś i wciąż chciałeś pływać . Pływanie jest
jak uzależnienie . Mimo, że zrezygnujesz nigdy nie
zapomnisz i zawsze będzie cię ciągło do wody . Z każdym
treningiem wciąż chcemy więcej . I to jest takie niesamowite!
Post troszke krótki , ale mam nadzieje , że wam się spodoba . :-)
Post troszke krótki , ale mam nadzieje , że wam się spodoba . :-)
świetne porównanie :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuń